Winnica
Oremus (z łaciny „módlmy się”) to nie tylko religijna inwokacja, ale również nazwa parceli, z której owoców wedle legendy Máté Szepsi Laczkó w 1631r. wytłoczył pierwsze wino aszú. Tę nazwę na oznaczenie swojej posiadłości wybrała rodzina Álvarez, właściciele słynnej Vega-Sicilia z Ribera del Duero, która w latach 90-tych ubiegłego wieku postanowiła zainwestować w tokajskie winiarstwo.
Szczepy
Dzisiaj posiadłość obejmuje 92 ha winnic, na których dominuje oczywiście tokajska trójca – 65% areału zajmuje Furmint, 15% Hárslevelű, a 8% Sárgamuskotály. Oprócz tego 10% upraw stanowi Zeta (co ciekawe przed 1999r. szczep też nosił nazwę Oremus). Pozostałe 2% zajmują mało znane odmiany Kövérszőlő, Kabar i Gohér.
Historia
Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku rodzina Álvarez rozglądała się za miejscem na winiarskiej mapie Europy, gdzie mogliby nabyć perspektywiczną posiadłość w celu rozwoju swojego portfolio. Wybór padł (dość zaskakująco) na Tokaj, który wówczas kusił zagranicznych inwestorów wielką legendą, ale i atrakcyjnymi cenami ziemi. W 1993r. w miejscowości Tolcsva powstała więc posiadłość Oremus, a rodzina oddała ją w zarząd Andrásowi Bacsó, który szybko doprowadził do tego, że stała się ona jedną z najbardziej rozpoznawalnych w regionie, ale i poza granicami Węgier. Oczywiście powstają tutaj znakomite aszú, ale Oremus słynie też ze swoich win wytrawnych i szamorodnich.
Klimat / Gleba
Zasadniczy wpływ na krajobraz winiarski Tokaju mają Góry Zemplińskie (z najbardziej charakterystyczną Górą Tokajską). Są one wulkanicznego pochodzenia, stąd tutejsze wina mają tak mocną strukturę i wyraźną mineralność. Producent znajduje się w północnej części regionu, w miejscowości Tolcsva, gdzie jest trochę chłodniej niż we wprost wystawionych na ciepłe powietrze znad Niziny Węgierskiej miasteczkach Mád, Rátka czy Tállya. Oczywiście także tutaj przebywająca nieopodal rzeka Bodrog kreuje mgły konieczne do powstawania szlachetnej pleśni i słynnych win aszú.
