Wina Josefa Umathum z Weingut Umathum - Wina z Klasą

Bazą Josefa jest ziemia i roślina, choć brzmi to dość trywialnie, to tak właśnie jest. Josef jest w pierwszej kolejności winogrodnikiem czującym winorośl, jak mało który z poznanych przeze mnie winiarzy. Nie ma w tym stwierdzeniu niczego na wyrost. Biodynamika to dla niego wciąż otwarta księga, choć myślę, że mógłby napisać nie 1 i nie 2 książki o tym zagadnieniu, a następnie kolejne o samej winorośli. Jest on wielkim pasjonatą swoich winnic, prowadzonych biodynamicznie od ponad 35 lat. 

Konsekwencja w pracy jest też widoczna w samych etykietach win - od początku są one takie same. Nazwisko Umathum na tle dwóch wież - kopuł wspomnianej już bazyliki. Josef lubi do tego nawiązywać w swoich degustacjach. Prowadząc je sięga po roczniki historyczne swoich win zasłaniając etykiety najczęściej śmiesznymi rękawami utkanymi ręcznie z włóczki. Wzbudza to na twarzach degustujących uśmiech, ponieważ degustują w pokoju przy kilkunastometrowym stole, mając za plecami przeszklone przejście do sali dojrzewania wina w barrique przypominającą… kościół. Jest tu nawet zabytkowy konfesjonał! Najstarsze wina zakryte są na przykład kolorową trupią czaszką. Jednak pytanie o spodziewany rocznik i szczep degustowanego wina jest jak najbardziej poważne, tak samo jak samo tutejsze winiarstwo.