Dragma to pierwszy polski rzemieślniczy wermut (wino naturalnie wzmocnione i aromatyzowane składnikami roślinnymi). Jego receptura bazuje na rocznikowych węgierskich winach, ekologicznych ziołach oraz polskim spirytusie.
Szczypta historii
Dragma jest staropolskim określeniem na szczyptę – tego i owego, którą dodawano do ówczesnych win, aby poprawić ich smak. „Doprawianie” win na szeroką skalę spowodowało nawet w XVI wieku wprowadzenie zakazów zabraniających kupcom tego procederu. Przekorni Polacy, niezbyt przejęci owymi regulacjami sporządzali na terenach RP wermuty niemal 200 lat wcześniej nim zajął się tym Antoni Carpano – Włoch uważany za ojca współczesnych wermutów.
Receptura Dragmy jest swoistym hołdem dla tej historii – i przekory, którą wszyscy mamy we krwi. Za jej finalny kształt odpowiada Bogumił Rychlak – wykładowca akademicki i pasjonat dawnych alkoholi, mający w swoim dorobku wiele medali i wyróżnień za przepisy najróżniejszych trunków. Wraz z zespołem Dragmy odtworzył dawne receptury, którym nadał nowoczesny, bardziej zniuansowany i zwiewny charakter. Od strony technicznej nad projektem czuwał Balazs Haga, węgierski enolog, który dołożył od siebie szczyptę natury.
Dragma przykuwa uwagę bardzo przemyślaną koncepcją marki oraz nietuzinkową i ekscentryczną warstwą wizualną. Łączy wartości płynące z tradycji i natury z nowoczesnym podejściem do komunikacji marki.
Ich hasło przewodnie, to: lepiej pić lepiej.
Wina używane w procesie produkcji Dragmy
Pierwszy wariant wermutu to Wermut biały extra dry 17%, którego bazę stanowi Furmint z regionu Tokaj.
Drugi – czerwony słodki, jest kształtowany na podstawie Cabernet Franc 2018 od Zoltana Gunzera z regionu Villany.
Poza winami, na końcowy smak i aromat Dragmy składają się macerowane na zimno dzikie, naturalne zioła i przyprawy korzenne – m.in. piołun, kolendra, imbir, goźdźiki, cynamon, tatarak czy lukrecja - z których znaczna część pozyskiwana jest w zrównoważony sposób z dziewiczych terenów Puszczy Białowieskiej.
.jpg)
.jpg)
